Dynabolon po raz pierwszy pojawił się na początku lat sześćdziesiątych ubiegłego wieku i odniósł dość duży sukces w Europie.
Obecnie jest trudno dostępny na rynku. Składa się z aktywnego steroidowego hormonu Nandrolonu, który związany jest z bardzo dużym undekanianowym estrem. Dynabolon zawiera Nandrolon, a kulturyści mają słabość do Nandrolonu, bo to hormon, który zapewnia dobre wyniki i nie wywołuje przy tym dużo efektów ubocznych. Często jest porównywany z Deką, ale ma silniejsze od niego działanie anaboliczne. Przyrostowi masy ciała i siły może towarzyszyć gromadzenie się wody w tkankach (retencja). Jeśli ktoś osiąga dobre rezultaty z Decą, jeszcze lepiej zareagują na Dynabolon, który pomaga osiągnąć dobry przyrost siły i przyśpiesza regenerację.
Niezależnie od dawki należy przyjmować środki antyestrogenne dla podtrzymania jakości mięśni. Bezpieczna dawka Dynabolonu, która nie powoduje aromatyzacji (aromatyzacja – przemiana sterydu w estrogen, powodująca „zalanie” sylwetki, czasami ginekomastię) wynosi 4 ml (322 mg) w tygodniu. Efekt utrzymuje się do 2 tygodni, dlatego potrzebne są częstsze iniekcje niż w przypadku Deki. Zwykle użytkownicy wstrzykują go 2 razy w tygodniu. Minimalna dawka wynosi 2 ml w tygodniu.
Korzystanie z Dynabolonu przez kobiety w dawce tygodniowej 1 ml jest w miarę bezpieczne, nie wywołuje wirylizacji. Kobiecy cykl nie powinien przekraczać 6 tygodni. Tyle, że słaba płeć rzadko sięga po ten steryd. Panie wolą Dekę lub Durabolin, które zapewniają efekty w krótszym czasie. Jeśli ktoś osiąga dobre rezultaty z Decą, jeszcze lepiej zareaguje na Dynabolon, który pomaga osiągnąć dobry przyrost siły i przyśpiesza regenerację.
Możliwe skutki uboczne po Dynabolonie nie są liczne, czy bardzo poważne. Zwykle są wynikiem bardzo dużych dawek lub wysokiej wrażliwości użytkowników. Ewentualne podwyższone ciśnienie, cholesterol, trądzik czy ginekomastia znikają, gdy zaprzestaje się stosowania sterydu. Wątroba toleruje Dynabolon całkiem dobrze.